W pierwszej części artykuły "Najem okazjonalny", który pojawił się w październikowej publikacji na łamach naszej strony, wyjaśniliśmy czym tak naprawdę jest "najem okazjonalny" i co warto o nim wiedzieć. Mamy nadzieję, że udało nam się przybliżyć ten termin i nie jest już tak straszny jak go mówiąc kolowialnie - malują. W dzisiejszym artykule chcielibyśmy opowiedzieć co nieco o tym, co powinna zawierać umowa najmu okazjonalnego?
Po pierwsze w tego typu umowie musi znaleźć się oświadczenie najemcy w formie aktu notarialnego, w którym poddaje się on egzekucji i zobowiązuje się do opróżnienia i wydania lokalu na podstawie umowy najmu w terminie wskazanym w żądaniu opuszczenia lokalu. Ważnym jest, aby nastąpiło wskazanie przez najemcę innego lokalu, w którym będzie mógł on zamieszkać w przypadku egzekucji obowiązku opróżnienia lokalu. Ponadto istotne jest także oświadczenie właściciela lokalu lub osoby posiadającej tytuł prawny do lokalu, w którym miałby zamieszkać eksmitowany, o wyrażeniu zgody na jego zamieszkanie.*
Pamiętajmy, że właściciel, by skorzystać z najmu okazjonalnego w przeciągu 14 dni od rozpoczęcia najmu musi zgłosić zawarcie takiej umowy (właściwemu ze względu na miejsce zamieszkania) naczelnikowi urzędu skarbowego.
Jeśli zdecydujemy się na wynajem mieszkania na podstawie umowu "najmu okazjonalnego" ważnym również do zapamiętania jest, to że może ono zostać wynajętę na maksymalnie 10 lat. Pewnie ciekawi was czy ten okres może być przedłużony? Odpowiadmy, że tak oczywiście.
Często się o tym nie mówi, ale wynajęcie mieszkania, to duża odpowiedzialność, która spoczywa po obu stronach. Zarazem wynajmuącego jak i najemcy. Lokal musi być odpwiednio przygotowany na powitanie nowych lokatorów jak i ci muszą po zakończeniu umowy, w momencie opuszczania lokalu zdać go w stanie w takim w jakim go zastali, a nie gorszym. Kultura przede wszystkim.
fot. pixabay
* fragment tekstu z artykułu prawo.gazetyprawnej