Jak chronić się przed kradzieżą zdjęć w Internecie? Czy w ogóle można to zrobić? Czy naniesienie znaku wodnego z logo firmy w zupełności ochroni naszą własność, w tym przypadku fotografie przez nas wykonane? Zdjęcia, w których została zawarta nasza koncpecja, przekaz. Czy wystarczy regulamin strony, który przecież chroni prawa autora?
Pomimo nakładanych dużych kar w związku z kradzieżą fotografii i tak zdażają się przypadki "pożyczania" zdjęć bez wiedzy ich właściciela. Proceder działań w związku z wykorzystaniem naszej własności (w tym przypadku zdjęć) reguluje rozdział 14 o Odpowiedzialności karnej. Już w Art.116 paragraf 1. (czytamy) Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom rozpowszechnia cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Dalej dowiadujemy się że kara może być jeszcze surowsza, w momencie kiedy dana osoba wykorzystała zdjęcia celem zwiększenia swojego majątku. O tym mówi kolejny paragraf art.116. Tak też w drugim paragrafie widnieje zapis 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w ust. 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Wgłębiając się dalej w prawo autorskie zgodnie z art. 78 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, w momencie zagrożenia autorskich praw osobistych cudzym działaniem twórca może żądać zaniechania tego działania. W razie dokonanego niegodnego naśladowania czynu można zażądać, aby osoba, która dokonała naruszenia usunęła jego skutki oraz by złożyła publiczne oświadczenie w tym zakresie.
fot. pixabay